Franciszek Kupczyk fotografuje młodych niepełnosprawnych. Ograniczonych przez chorobę, ale duchowo nie zniszczonych. Energicznych, radosnych, twórczych. Ma to związek z faktem, iż w Koninie działała słynna Fundacja Mielnica im. dr Piotra Janaszka. Przez cały rok odbywały tam się zajęcia w warsztatach terapii zajęciowej, przeznaczone dla miejscowych, a latem obozy rehabilitacyjne, olimpiady, i inne formy spotkań młodzieży niepełnosprawnej z całego kraju.
W trakcie imprez powstawały fotogramy, przynoszące szczególne spojrzenie na ich uczestników. Dzięki oryginalnej formie i niecodziennemu klimatowi stały się pełną wyrazu, artystyczną opowieścią o człowieku.
Nie bez powodu została tu zastosowana technika czarno-biała. Franciszek Kupczyk pragnął zatrzymać w swoich obrazach radość młodych, którzy mieli okazję się spotkać, pogodę letniej pory roku, ale również to, co ogranicza, wymaga stałej walki ze sobą i o siebie. Sprzęgnięte z człowiekiem elementy sprzętu rehabilitacyjnego, odkształcone przez chorobę ciała – mówią o surowych warunkach, nadających ramy wspólnemu wszystkim prawu do życia. Zbiega się to, co łatwe i trudne, miłe i bolesne, otrzymane od natury i wywalczone. Tak biel i czerń dopełnia się i podkreśla przez kontrast. Używając kolorowych materiałów, Autor ograniczyłby wymowę swoich relacji.
Wielkim sprzymierzeńcem Artysty jest jego wyrobiona latami umiejętność skrótowego, a nawet umownego kadrowania, z bardzo trafnym doborem fotograficznych środków wyrazu. Daleki od zamiaru naturalistycznego odtwarzania, Franciszek Kupczyk reaguje kamerą przede wszystkim na działanie światła. Często świadomie zamazuje rysy twarzy, lub sugeruje ruch rozmytą plamą. Dążąc do przełamania stereotypów, które mogłyby ograniczać odbiór, chętnie odwołuje się do asymetrii walących się planów. Stosując sztafaż, wprowadza wrażenie, iż zaprasza do ,,podglądania”. Wszystko zobaczymy zza podpuchniętej nogi w białej skarpetce na pierwszym planie. Nieraz cień na słonecznej drodze więcej powie o wózku i jego właścicielu, niż zrobiłby to portret pełen dopowiedzeń. Smuga światła na podłodze, zakończona wózkiem, znajdującym się w obrębie cienia, to małe dziełko, przepojone sugestią, bardziej wymowne, niż wiele innych.
Celem Kupczyka jest uzyskanie nastroju i cel ten udaje Mu się osiągać w sposób niepowtarzalny. W rezultacie widz utożsamia się z postaciami z fotografii, czuje ich los.
Ponad dwadzieścia zdjęć powiększonych do znacznych formatów Autor ofiarował Fundacji Mielnica.
Cykl fotogramów ,,Mój świat’’ z III Ogólnopolskiej Olimpiady Osób Niepełnosprawnych im. dr Piotra Janaszka ,,Abilimpiada 99’’ przyniósł Autorowi jeden z Jego ważniejszych sukcesów – złoty medal VI edycji Fotograficznych Mistrzostw Polski 99.
Nagrodzone zdjęcia pokazują wysiłek i pasję twórczą niepełnosprawnego chłopca, pochłoniętego samodzielnym wykonaniem przedmiotu na konkurs. Twórczość fotograficzna Franciszka Kupczyka jest nieustającym uczestniczeniem w konkursie, drogą do mistrzostwa.
Anna Dragan