Każdy fotoreportaż jest inny, gdyż każda para jest inna. Basia i Maciej ciepli i wrażliwi, ale jakże odmienni co do swoich charakterów. Przygotownia do ślubu i błogosławieństwo tradycyjnie w domu, w towarzystwie najbliższej rodziny. Ceremonia ślubna w Słupcy w parafii pw. bpa Kozala. Sesja zdjęciowa, zrealizowana wg uprzednio przygotowanego scenariusza. Nazwałem ją 3 kolory niebieski. Rzecz dzieje się w Poznaniu, w miejscach, w których jako Narzczeni byli częstymi bywalcami, z którymi wiążą wiele wspomnień. To tutaj wiele Ich wypraw miało swój początek, gdzie najczęściej się rozstawali i ponownie spotykali…
Basia:
Wydawało nam się, że album obejrzy się raz, a potem odłoży na półkę i zapomni się o nim na dłuższy czas. Nasz album nie ma szans na kurz – wciąż ponawiamy oglądanie fotografii.
Współpraca pomiędzy nami a fotografem na najwyższym poziomie. Fotograf był dyskretny, nie narzucający pozowania, ale zawsze gotowy do pomocy. Przygotowania, ceremonia, wesele, sesja – wszystko szło swoim tempem, a on wiedział gdzie stanąć, jak „złapać” momenty zarówno te ważne, jak i drobne szczegóły. Cudownie jest oglądać zdjęcia i wszystko jeszcze raz odtwarzać.
Maciej:
Franciszek Kupczyk to przesympatyczny człowiek, świetny fotograf, współpraca z Nim to sama przyjemność. Szczerze wszystkim polecam. 🙂
Maciej zmiana:
Franciszek Kupczyk to przesympatyczny człowiek, świetny fotograf, współpraca z Nim to sama przyjemność. Szczerze wszystkim polecam,
Kochani Basiu i Macieju praca dla Was i z Wami to również i dla mnie czysta przyjemność… Obyście w Waszym życiu potrafili szukać odpowiedzi trudne pytania w natchnieniach swoich serc. Dziękuję… 🙂