Miło podzielić się radością z otrzymania głównej nagrody w ramach V edycji festiwalu filmów dokumentalnych i fotografii Wyścig Jaszczurów. Jury za zestawy zdjęć „Tonsura” i „Po wizę do nieba” przyznało mi „Klasycznego Jaszczura”. Poniżej nagrodzone zestawy. Więcej tutaj: http://serwer1372317.home.pl/swiat_kultury/festiwale/wyscig-jaszczurow-2013/ i tutaj: https://konin.naszemiasto.pl/franciszek-kupczyk-koninski-fotograf-otrzymal-klasyczny/ar/c13-2045824.

Po wizę do nieba

„Po wizę do nieba” to nieduży zestaw zdjęć przedstawiający mnichów kamedulskich w ich wspólnotowym środowisku. Jak codzienne obowiązki przeplatają się z atmosferą modlitwy. Sam tytuł zaczerpnąłem z powiedzenia brata Leonarda, który często w żartach mówił, że paszport do nieba to już ma, tylko czeka na wizę, na którą musi jeszcze popracować, skoro tak długo żyje. Brat Leonard zmarł w wieku 93 lat, z czego w zakonie kamedulskim przeżył 72 lata.

Tonsura

Tosura czyli kamedulskie postrzyżyny. Samo słowo „tonsura” po­chodzi od łacińskiego czasow­nika „tondere”, co znaczy „strzyc”. W dawnych czasach kościoła tonsura była wystrzyżonym i potem wygo­lonym na czubku głowy krąż­kiem, co pokazywało przyna­leżność do stanu duchowne­go, posłuszeństwo przełożo­nym, oddanie swojemu du­chownemu powołaniu, ale też symbolizowało koronę cier­niową Chrystusa. Tonsura została zniesiona w 1972 przez papieża Pawła VI.

Kameduli nie wygalają sobie krążka na czubku głowy, ale strzygą bardzo krótko włosy, natomiast brody pozostawiają.