Każdy dzień ślubu jest jedyny w swoim rodzaju i każda para jest inna. Ola i Sebastian ujęli mnie swoją postawą. Ona wulkan emocji, On totalny spokój i opanowanie. Cały czas zarówno podczas ceremonii, jaki i przyjęcia do samego końca czułem podniosłą atmosferę. Sam byłem poruszony, a momentami wzruszony.
Ślub odbył się w Kościele św. Maksymiliana Kolbe w Koninie. Przyjęcie weselne miało miejsce w sali Hotelu Niagara w Koninie. Oprawą się zajmował didżej Michał Piekarski, który doskonale wyczuwając klimat i „trzymając rękę na pulsie” po raz kolejny udowodnił, że nie w sobie równych…
Zapraszam serdecznie do obejrzenia Ich historii…